sobota, 11 lutego 2012

Tekst piosenki w roli 'socjologicznego' komentarza

 http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201005/1274449864_by_meti_500.jpg

Dzięki fejsbukowej aktywności Katarzyny M. Wyrzykowskiej (doktorantki IFiS PAN piszącej o muzyce w życiu codziennym współczesnej młodzieży) zapoznałem się z całkiem ciekawym video-blogiem niejakiego Nathana Palmera (socjologa i antropologa z Georgia Southern University) pt. SociologySounds (socjologia brzmi?). P. Nathan mając zacięcie pedagogiczne proponuje, aby w dydaktyce studentów socjologii posługiwać się popularnymi piosenkami. Wszystko po to, aby wzbudzić zainteresowanie znudzonego studenctwa. 


Find. Play. Share. Oto idea strony, z której można czerpać inspiracje do efektownego zaczęcia dowolnych zajęć z socjologii. Od społecznych nierówności, przez kwestie genderowe aż po zagadnienia ekonomiczne czy etnorasowe. Oczywiście można też zamieszczać własne piosenki i tym samym przyczyniać się do rozwoju strony oraz dydaktyki socjologicznej.

To, że teksty piosenek bywają komentarzem do współczesnych kwestii społecznych czy politycznych jest dobrze znane, w Polsce najczęściej z twórczości Kazika Staszewskiego, który z socjologią na Uniwersytecie Warszawskim przez kilka lat miał coś wspólnego jako student. Zresztą Kult w piwnicach przy Karowej 18 w Warszawie miał swoją salę prób. O jego związkach z socjologią można poczytać w wydanej przez Warsztaty Analiz Socjologicznych książce Po co nam socjologia?. Jest tam wywiad z nim, w którym kwestie tekstowo-socjologiczne są poruszane.

Natomiast w materii roli tekstu piosenki jako streszczenia poglądów naukowych z ciekawymi kreacjami artystycznymi mieliśmy do czynienia w dziedzinie ekonomii. Klasyczny spór interwencjonizmu z leseferyzmem został zobrazowany dwukrotnie przez Russa Robertsa (George Mason University, VA) i licznych zapewne współpracowników tu:

oraz tu:

Share:

4 komentarze:

  1. Pomysł ciekawy, idealnie wpasowujący się erę multimediów audiowizualnych. Czekamy na "śpiewaną" "Historię myśli socjologicznej" Szackiego czy "Strukturę teorii socjologicznej" Turnera ;) Ciekawe, czy wówczas studenci też będą zdawać śpiewająco (http://www.diki.pl/slownik-angielskiego/?q=zda%C4%87+egzamin+%C5%9Bpiewaj%C4%85co) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepisy różnych katedr/instytutów socjologii w Polsce nie zabraniają chyba napisać mgr czy lic w formie - dajmy na to - jedenastozgłoskowca. Studia Socjologiczne też tego nie zabraniają [por. http://www.studiasocjologiczne.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=47&Itemid=54]. Tylko czy komisja i będzie umiała zadawać pytania w podobnej formie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Profesor Zybertowicz w ramach zajęć "Polska dla zaawansowanych" ma temat "Potrzebna re-konstytucja narodu, czy tylko przebudowa elity kraju?" z omówieniem piosenki "Potrzebny mit" (http://www.youtube.com/watch?v=aQXUjEZeXNY).

    Btw. przypomnij sobie o zajęciach nt. Myslowitz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się chyba, że mieniony prof. Zybertowicz jest jedynym socjologiem, któremu ktoś poświęcił piosenkę ;)

      https://www.youtube.com/watch?v=L_m1B8HMtj8

      Usuń