Pretekstem do powstania niniejszego wpisu jest mijająca jutro szósta rocznica wrzucenia przez Igora Presnyakova pierwszego filmu na swój YouTubowy kanał. Wizerunek gitarzysty sprzed sześciu lat odbiegał od wizerunku, do którego obecnie przywykli jego odbiorcy. I właśnie ta przemiana jest najciekawsza...